Uszkodzona została ściana budynku na ulicy Bernardyńskiej 10. Na miejsce akcji wjechał ciężki sprzęt i trwają prace rozbiórkowe.
Wczoraj, późnym wieczorem kilkanaście osób zostało ewakuowanych z kamienicy na ulicy Bernardyńskiej w Lublinie. Wszystko przez wodę z nieszczelnej instalacji wodociągowej, która najprawdopodobniej uszkodziła ściany budynku. Doprowadziło to do ich pęknięcia, a ostatecznie do zawalenia jednej z nich. Na miejscu interweniowała straż pożarna, policja, straż miejska, a także pracownicy nadzoru budowlanego, którzy podjęli decyzję o ewkuacji mieszkańców.
– Po godzinie 22 dostaliśmy zgłoszenie o pęknięciu ściany. Okazało się, że wynosi ono ok. 5 cm. Około godziny 2.21 doszło do częściowego jej zawalenia. Na szczęście nikomu nic się nie stało – mówi młodszy brygadier Piotr Kołtun z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.
Ewakuowani zostali mieszkańcy kamienicy oraz sąsiedniego budynku.
– Wczoraj w godzinach porannych dostałem telefon od mieszkańców z informacją, że pojawiły się pęknięcia. Po godzinie 17 zobaczyłem, że pęknięć jest coraz więcej. Podczas poszukiwania przyczyn zobaczyliśmy wodę. Powiadomiłem wszystkie służby, a także gazownię, żeby odcięli od razu dostęp gazu do budynków - mówi właściciel kamienicy na Bernardyńskiej 10. – Mieszkańców było siedmioro, trzy mieszkania były zamieszkałe, ponadto prowadzony był jeden lokal usługowy. Te osoby poprosiliśmy wczoraj w godzinach popołudniowych o opuszczenie budynku, oraz żeby znaleźli dla siebie jakieś miejsce zastępcze, przynajmniej na weekend. Obecnie przebywają u swoich rodzin – dodaje właściciel zniszczonego budynku.
Na godzinę 10.30 Centrum Zarządzania Kryzysowego w Lublinie zwołało sztab w celu podjęcia dalszych decyzji.
Obecnie służby nie chą wskazywać, co mogło być bezpośrednią przyczyną katastrofy.
– Zareagowaliśmy na sygnał od właściciela. Nasze służby stwierdziły napływ wody do piwnicy, została ona odcięta. Rzeczywiście stan awaryjny nastąpił. Nie mieliśmy jednak sygnałów alarmowych żeby to był jakiś duży wypływ. Ten budynek jest blisko cieku, ale wymagana jest ekspertyza, która powie, co było bezpośrednią przyczyną – mówi Artur Szymczyk, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.
Na dzień dzisiejszy wody nie posiadają trzy obiekty – Bernardyńska nr 8, 10, 12. Gaz został odcięty w całym kwartale, w związku z czym dostępu nie mają do niego 33 osoby. Energia elektryczna wyłaczona jest tylko w zawalonym budynku. Kolejne decyzje zależą od Państwowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, który prowadzi teraz szczegółowe ekspertyzy.
– Jesteśmy w trakcie wydawania specjalnych zaleceń w kwestii zabezpieczenia budynku objętego katastrofą budowlaną. Powiatowy Inspektorat wydał również zalecenia w kwestii opracowania stosownej ekspertyzy, która wyznaczy tok postępowania, jeśli chodzi o kwestię ewentualnej rozbiórki – mówi Paweł Kwiecień, rzecznik powiatowego inspektora nadzoru budowlanego.
Decyzja o ewentualnej rozbiórce Bernardyńskiej 10 może zapaść dzisiaj lub jutro. Sytuacja jest dynamiczna, a służby zapewniają, że zrobią wszystko, aby zabepzieczyć budynek przed dalszą degradacją. Usunięcie zagrożenia to podstawowa kwestia, m.in. ze względu na sąsiedztwo zabytkowych budynków.
- Sam obiekt sięga XVIII wieku, niemniej jednak jego obecna forma i fragmenty, które się walą, pochodzą z końca XIX wieku. Można powiedzieć, że to taki przeciętny przykład zabudowy miejskiej. Całe szczęście, że to nie sąsiednia „Ósemka”, która jest dużo bardziej istotniejsza i całe szczęście, że to nie pałac. Te mury idą w kierunku pałacu i bezpieczeństwo wskazywałoby na to, żeby dokonać zaawansowanej rozbiórki. Ryzyko całkowitego zawalenia się na pałac jest całkiem spore, niestety - mówi Hubert Mącik, miejski konserwator zabytków. - Charakterystyczne obniżenie obszaru między ul. Bernardyńską a Królewską powoduje, że w całym tym kwartale co jakiś czas pojawia się potrzeba wykonywania prac zabezpieczających.
Utrudnienia
"Ze względów bezpieczeństwa Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego podjął decyzję o zamknięciu ul. Bernardyńskiej dla ruchu kołowego i pieszego na odcinku od pl. Wolności do ul. Miedzianej" - podaje lubelski Ratusz.
Utrudnienia będą dotyczyć również pasażerów komunikacji miejskiej.
Jak informuje Zarząd Dróg i Transportu miejskiego w Lublinie - do odwołania zostały wyłączone z użytkowania przystanki: plac Wolności 01 i 02, a także Mościckiego 02. Linie 3, 7, 13, 39, 55, 159 oraz linie nocne, które zostały skierowane na objazdy.
Linie nr 3, 7, 13, 55 N1, N2 oraz N3 kursują trasą:
.... - Zamojska - Rusałka - Mościckiego - Okopowa - ....
Linia nr 39 kursuje trasą:
.... - Narutowicza - Zesłańców Sybiru - 3 Maja - Dolna 3 Maja - Al. Tysiąclecia - ....
Linia nr 159 kursuje trasą:
... - Fabryczna - Al. Zygmuntowskie - al. Piłsudskiego - Narutowicza - ....
Punktem przesiadkowym linii nocnych jest zespół przystankowy Okopowa.
Teren nieustannie zabezpieczają służby.
----------------
AKTUALIZACJA
W sobotę po godzinie 14 rozpoczęły się prace rozbiórkowe kamienicy przy ulicy Bernardyńskiej 10.
Jak przekazał "Radiu Lublin" PINB prace przy kamienicy to formalnie "zabezpieczanie i usuwanie ścian, które grożą zawaleniem, a ekspertyza dot. konieczności rozbiórki będzie dziś lub jutro".
Po godzinie 16 nastąpiła decyzja o całkowitym rozebraniu budynku.
- W trakcie robót okazało się, że usuwanie ściany, która uległa katastrofie zmusiła właścicieli do podjęcia decyzji o całościowej rozbiórce tego obiektu. Pozostała część budynku stwarzałaby jeszcze większe zagrożenie, choćby dla sąsiednich budynków - przekazał PAP rzecznik PINB Paweł Kwiecień. Dodał że prace rozbiórkowe kontynuowane będą w niedzielę.
Ciągle nie jest znana dokładna przyczyna katastrofy.